Pełne subtelności i pięknych zdjęć islandzkie kino o demonach przeszłości, których nie możemy pożegnać. O kłamstwach względem siebie i innych. O tym, że istnieje czułość, gdy nie ma na nią miejsca i czasu. Bardzo ciekawy scenariusz z równie wartościowym wykonaniem. Smutne kino przełamane nostalgią, ale i nadzieją. Wartościowy film.