no wlasnie tylko czekalem, az zacznie sie cos dziac a tu po prostu po 90 min polecialy napisy koncowe.
mniej więcej miałam to samo, hehe :) i jeszcze gra aktorska... masakra jakaś. Przynajmniej po Mischy spodziewałam się czegoś więcej...
Ewidentnie przy tym filmie słabo płacili.