To najgorszy film polski jaki oglądałem, a oglądałem ich bardzo wiele. Żałosny humor na niskim poziomie, Halama jako narrator doprowadza do dosłownie wymiotów.
Matwiejczyk nie nadaje się do reżyserowania komedii ani w nich grania o czym może również potwierdzić "Koszmar minionej zimy".
dobra obsada: Globisz, Machulski, Pazura, Grabowski, Bończak - ten film to największy gniot w ich filmografi. Aż niesmak, że w czymś takim wzieli udział.
P.S. Będąc obiektywnym: Matwiejczykowi znakomicie wychodzą mu filmy obyczajowe takie jak "Homo Father" czy "Beatifull". Obydwa są warte obejżenia.
Można go kupić lub wypożyczyć, został wydany na dvd wraz z filmem "Koszmar minionej zimy".
Moim zdaniem Halama ratuje cały film. Tylko dzięki jego narracji chciałem go dalej oglądać.
Zachwyca obsada, pozytywnie zaskakuje fachowość realizacji (zdjęcia, muzyka, dżwięk) i przez pół godziny naprawdę bawi, póki humor się nie stacza coraz bardziej, a kolejne scenki tworzone na modłę poprzednich nie zaczynają nużyć. Film jest dobry, dopóki nie zaczyna zarysowywać się akcja, czyli po przejściu do dziewczynki już bardziej wyrośniętej.
PS. Moim zdaniem animowane produkcje pana Walaszka od Z.F. Skurczu są gorsze. Z aktorskich projektów studia gorszy wydaje się też "Sum tak zwany olimpijczyk".
a ty amelie ogladales???????? pzeciez to parodia - mialy byc jaja z amelii i wyszly
ale dla otuchy powiem ci ze ja tez go ogladalem jako 1 i bylem zalamany ale corka mi mowi ze to parodia i na szybko mi opowieziala o co chodzi i jakos juz inaczej go ogladalem a po obejrzeni amelii to dostrzeglem prawie geniusz tego filmu
oceniam na 9 alee w moich ocenach nie bedzie widnial bo madrale z fimwebu polaczyli z ulubionymi wiec zaczyna to tracic sens jak chce sie kogos zlustrowac a ktos ma 100stron-bez sensu filmweb-ogarnijcie sie
Ja oglądałem w dobrej kolejności ze świadomością, że jedno parodiuje drugie. Jak dla mnie średni, ale że ostatnio powstają same denne parodie, to może być.
Mi się tam ten absurdalny humor podoba ale fakt ze trzeba najpierw obejrzęc amelie by na to spojrzeć obiektywnie, ciekawa parodia, ciekawy film. Jestem zainteresowany innymi tego pana
To było dokładnie: "Powiedziałem już, że nienawidzę śledzi!", a wcześniej dwukrotnie z pewnym odstępem czasu: "Nie lubię śledzi!". Najlepszy tekst z całego filmu; niewiele słabsze były: "A co myślisz? Że Goebbels był lepszy? A gó.no!" albo -"Tato, odwiedził mnie dzisiaj Indi."; -"Wykluczone, moje dziecko. Nie pojedziesz do żadnych Indii".
To co napisałeś w P.S. to właśnie subiektywna opinia. Wg mnie obydwie komedie, tzn. ta i wspomniany "Koszmar minionej zimy" bardzo przyzwoite, ale po prostu trzeba lubić taki czarny i absurdalny humor. Z filmów obyczajowych Matwiejczyka na razie widziałem dwa o których mam bardzo odmienne zdanie - bardzo słaby "Na boso" oraz "Wstyd" który oceniłem na 9/10; nie wiem czy nie za wysoko ale obejrzałem ten film dwukrotnie i po obydwu seansach uznałem, że jednak przyznaję aż taką ocenę.
Nie wiem , być może mamy odmienne pojęcie " czarnego humoru". Ten film mnie znużył. O ile lubię absurdalny humor, ten film jest nie do przyjęcia. Ekranowa Emilia koszmarna ( przepraszam, ale gra na dennym poziomie). Kilka scen - fakt, wartych uśmiechu , ale jeśli to parodia , to Panie Matwiejczyk ... Lubię Halamę , ale rzeczywiście w tym filmie przykazali gadać dużo i niekoniecznie śmiesznie. Wzorujmy się na mistrzach, a jakże ( Woody, itd) , niemniej z pokorą i bez zbędnej emfazy. Film kiepski - pisze to zwolenniczka Koterskiego , Woody'ego, Monty 'ego .