o honorze wojownika, miłości ,poświęceniu.Obraz na pewno nie tuzinkowy wart powrotu za jakiś czas do niego.Za to kocha się kino Azjatyckie.POLECAM!!!
Drogi rówieśniku zanim umrę z zachwytu pozwól mi skończyć owe gimnazjum i nauczyć się czytać ze zrozumieniem.Tobie też gorąco polecam tę naukę.W przyszłości może się przydać.Pozdrawiam i życzę udanego testu gimnazjalnego!
On Ci tak od "gimnazjalisty", bo również z ortografią i składnią nie jak po maturze. Na ~20 słów co najmniej 6 błędów.
Tylko mnie nie łap za brak orzeczeń, bo tak można (równoważniki zdań).
Nie podniecaj się, bo ci żyłka pęknie. Swoje zdanie wyraziłeś i nie próbuj komuś grdyki przegryzać, bo ci pęknie sztuczna szczęka.
Sądzę to po wypowiedzi, iż 40 lat temu oglądałeś oryginał. Nie musisz od razu wszystkich obrażać, bo akurat tobie się ten film nie podobał.
A Ty mnie nie obrażasz? Ja mu tylko wytknąłem błędy językowe (fakty), a Ty zaraz musisz o pękaniu żyłki, przegryzaniu grdyki i sztucznej szczęce (inwektywy)!
6 błędów - no ciekawe jakie (szczególnie te ortografy). Z resztą nie jest to forum językowe a filmowe!!!Przejrzystość treści się liczy-a skoro zrozumieliście przekaz więc jest dość wyraźna i bez poprawnej składni!!
1. Początek małą literą;
2. Spacja przed przecinkiem a nie po;
3, 4, 5. Początek zdania bez spacji (trzykrotnie);
6. Poprawnie: "nietuzinkowy";
Przy okazji: "zresztą".
7. Poprawnie: "azjatyckie".
Dobrze że Ty dajesz spacje trzykrotną.
Nie wiem czy można pisać o filmach, ale zapewne nie jest to miejsce do pisania o nich. Widzisz jednak nie jesteś tak mądry za jakiego się uważasz.Wiesz że nie każdy może być tak dobry w pisowni jak Ty mistrzu!
Ironia na końcu niepotrzebna. Za mądrego się nie uważam - co najwyżej za inteligentnego. Dzięki za staranniejsze pisanie!
Biorąc pod uwagę temat dyskusji i to co napisałeś, wydajesz się mało inteligentny i złośliwy.... no plus, że nie uważasz się za mądrego.
Dla mnie film bardziej o obłudzie kryjącej się za honorem.
Alesz tag, jezdem tylko po dwuh fakóltetah i jednem dogtoraće. A ajqju ó mnie tylgo 99 póngtuf.
Dzięki za uznanie złośliwym - pochlebia mi to...
I pewnie uznajesz tę cechę za jedną ze swych największych zalet ;) a przyczyną złośliwości są kompleksy. Osoby złośliwe dowartościują się w ten sposób. Robią to ludzie, którzy sami kiedyś, np. w dzieciństwie byli pomiatani, nieszanowani, nikt się z nimi nie liczył, itp. a tobie to pochlebia. Myślę, że powinieneś bardziej o terapii a nie ortografii pomyśleć.
Dzięki za fachowy wykład. Chyba udam się do Canossy, rozsiewając po drodze uprzejmości a nawet komplementy...
Poczekam tylko, aż rozszerzysz swoje zainteresowania filmowe o dramaty, zwłaszcza psychologiczne, obyczajowe i społeczne - bo horrory i SF nie upoważniają do wystawiania skierowań na terapię.
Otóż drogi Panie oglądanie dramatów ,czy jakiś innych gatunków filmowych na daje prawa wystawiania jakichkolwiek skierowań .
I bardzo często tak jest , że jak ktoś jest od wszystkiego to jest od niczego!!!
"le52szek" wystawił mi takie skierowanie,więc mu odpowiedziałem po obejrzeniu jego profilu - bardzo jednostronny.
Co do drugiej kwestii: ludzie wykształceni podobno dzielą się na dwie kategorie - ekspertów (wiedzą wszystko o niczym) i erudytów (wiedzą nic o wszystkim). Czyli masz rację.
Też zajrzałem do swojego profilu, horrory +SF = 536, dramaty 644. twoim zdaniem profil "bardzo jednostronny." Jakie są proporcje niejednolitego profilu? Nie dziękuj, bo to nie był wykład - nie zauważyłeś ;)
Oj tam, oj tam.
Przy mojej ograniczonej inteligencji podziwiam Twoje obawy o zachwiany profil i zabiegi celem jego wyprostowania. Resztki tejże inteligencji wysiliłem, coby zapytać - a ile się kręci dramatów a ile SF i horrorów (pomijam "drugoklasowe" produkcje)?
Na pretensje, że mam w domu dwa komiksy, odpowiedziałbym, że mam też trzy książki, więc jednak jestem inteligentem.
czy może wiecie dlaczego pod koniec samuraj mówi że on tylko co roku czekał na wiosnę ? Jak to interpretować ?