Zapowiadał się nieźle. Niestety spodziewałem się czegoś weselszego a zostałem zdołowany. Ale tak to pewnie miało być. Smutne realia bycia bezrobotnym. Polecam miłośnikom "Cześć Tereska".
I znowu Ciebie spotykam.. fanie familijnego kina dla dzieci :-)
Negujesz tutaj znakomity, życiowy film świetnego Kena Loacha który jest kwiatem w brytyjskiej kinematografii. Tworzy on świetne filmy o ludziach z najuboższych klas społecznych mieszkajacych na slumsach.
Ten film jest bardzo dobry jeżeli troche masz doświadczenia w zyciu i znasz wielu ludzi oraz szarą rzeczywistość ludzi z takich klas, to bys ten film docenił.
Ale ty zyjesz w bance mydlanej i oglądasz rodzinne filmy dla dzieci i wystawiasz temu badziewiu najwyzszą ocene.
Pewnie oglądasz za duzo telewizji codziennie i ryje ci to mózg. Pozdro
Zakładam iż dużo możesz powiedzieć "o ludziach z najuboższych klas społecznych mieszkajacych na slumsach" :D Na slumsach? A dlaczego nie pod slumsami??? Ach już wiem! "Na slumsach" jest pewnie lepszy widok na" ludzi z klas" :D
Film jest oczywiście bardzo dobry, ale tylko pod warunkiem że "znasz wielu ludzi ". Nie znając wielu ludzi film zdecydowanie przestaje być bardzo dobry :D
Co to jest? Humor zeszytów szkolnych?
Pozdrów swoją polonistkę dzieciaku.
Oceniasz filmy na podstawie swojej wyobraźni? Sądząc po ocenie, dar ten nie był ci dany. Zresztą podejrzewam, że jedyny, który posiadłeś, to anonimowe dowalanie innym w necie. Co do widoku "znad slumsów" na ludzi z "klas", to sądząc po wysokości tych budowli oraz miejscu ich położenia oglądający zobaczy co najwyżej taką klasę, jaką ty prezentujesz.
Nie dowalaj się a nie będzie ci dowalone :) Prosta zasada życiowa, którą polecam przestrzegać. Oceniaj filmy a nie ludzi. Jeśli tego nie zamierzasz przestrzegać to nie dziw się jeśli oberwiesz. Pewnie nie ode mnie, bo mi się już nie chce temperować gburów. Ale kto wie? Może mnie jeszcze skusisz...
Wybacz, ale z takimi żenującymi tekstami nie jesteś dla mnie wyzwaniem. A nie mam ochoty dowalać leżącemu. Postaraj się bardziej.
Wyzwaniem? Odpłynąłeś całkiem? W czym? W szybkości kładzenia cegieł na budowie? W ilości wydojonych krów? Wyciągniętych bab z nosa, których skolekcjonowałeś już 2222 sztuki? Nie ośmieszaj się. Varza wyjątkowo delikatnie cię ocenił. Jesteś tępym prostakiem, że aż ręce opadają.
Twój kolega, analfabeta przynajmniej wiedział, kiedy odpuścić dalszą kompromitację. Ty nie wiesz, więc kompromituj się dalej. Robi się coraz bardziej ciekawie.
Ciekawie? No tak, każdy ma rozrywkę na miarę swoich możliwości. Rozumiem, że dzięki internetowi twoje życie nabrało sensu. Niestety muszę cię rozczarować. Ze mną nie pogadasz. Będziesz musiał poszukać, wśród nie napiszę kolegów, bo wiem, że nie masz, ale wśród towarzystwa z "klasą" z widokiem na slumsy. Nie trać czasu, tutaj go nie znajdziesz. Co do Varza, to nawet gdyby skończył tylko podstawówkę, to inteligencją biłby cię na głowę. Reasumując, postaraj się młotku wstydu matce nie robić i odpuść filmweb. To portal zdecydowanie nie dla ciebie.
Współczuję że nie masz innej rozrywki i że jesteś tak zdesperowany, że musisz trollować ludziom wątki, żeby ktoś zwrócił na ciebie swoją uwagę. Naprawdę współczuję. Może chcesz pogadać na ten temat? Nie krępuj się zadzwoń: 503 504 501
Po pierwsze czytaj ze zrozumieniem, a będziesz miał łatwiej w życiu. Po drugie, może Cię to zdziwi, ale numery telefonów biorę wyłącznie od dziewczyn. Po trzecie 2222, jeżeli masz problem, a masz, to polecam medyków. Filmweb, to naprawdę słaby wybór.