Film chyba o nieco podobnej tematyce.

Jest w miarę zamożna rodzina, główny bohater filmu, chłopiec na oko 10letni, może młodszy. Ma
jakieś rodzeństwo, chyba starszą siostrę i brata. Pewnego dnia bawi się z rodzeństwem, oblewają
się wodą z węża ogrodowego, i nagle chłopiec dostaje ataku padaczki. W szpitalu okazuje się, że
ma jakąś bardzo poważną odmianę epilepsji, czy coś w tym rodzaju. W każdej chwili może
spodziewać się ataku. Jego leczenie jest bardzo kosztowne, rodzina prawie bankrutuje, muszą
sprzedać dom, psują się także relacje między rodzicami. Ojciec zatrudnia się przy transporcie
materiałów wybuchowych, aby zarobić.
Chłopiec bardzo się męczy, cierpi. Rodzice zastanawiają się, czy nie zaprzestać uporczywego
leczenia, czy nie byłoby lepiej dla niego, aby umarł.
Z matką kontaktuje się dawny sąsiad, mówi jej, że też był na to chory, ale wyleczyła go jakaś
niekonwencjonalna metoda. Matka chce wykorzystać ostatnią szansę. Trochę wbrew swojemu
mężowi zabiera syna do kliniki, w której stosuje się tę metodę, chociaż wszyscy lekarze jej to
odradzają. Musi mieszkać z synem w klasztorze, ponieważ nie stać jej na pokój w pensjonacie.
Pamiętam jeszcze, że ta metoda miała jakiś związek z dziwną dietą. W końcu udaję się go
wyleczyć.

Na końcu filmu, na napisach, jest powiedziane, że większość ról była obsadzona ludźmi, którzy się
wyleczyli z tej choroby właśnie tą metodą.


Będę BARDZO WDZIĘCZNA za pomoc:)