eee... to chyba mało filmów z nią widziałeś

Widziałem zbyt mało filmów z udziałem susan Sarandon żeby to oceniać ale od "Nostalgii anioła" bardziej podobał mi się film "Thelma i Louise".

a ja się tak wynudziłam na "Nostalgii". Chociaż obrazy piękne i p. Sarandon
tradycyjnie zjawiskowa, co trzeba przyznać. :)
Z jej filmów najbardziej cieszą mnie "Thelma i Louise" i "Czarownice z
Eastwick".

Na pewno nie był to najlepszy film, w jakim grała, ale byłam w szoku, kiedy ją w nim zobaczyłam. Babka jest po sześćdziesiątce, a wygląda jak czterdziestolatka. Nawet jeśli widać, że jest starsza, to tym większy podziw dla jej urody.
Poza tym ten film może zniewalający nie był, ale ona zagrała świetnie.

przykro mi, ale nawet moja ukochana susan sarandon nie sprawila, ze moglam obejrzec ten film do samego konca, musialam sie poddac

sarandon jest wspaniala aktorka,ale Nostalgia Aniola,to bardzo nieudany film,mogla byc fajnie,a wyszlo nudno,smetnie i...kiczowato

Moim zdaniem najlepsze to : "Białay pałac" i "Mamuśka".Generalnie to wspaniała aktorka i co wyjątkowe: piekielnie mądra, rozsądna i naprawdę piekna kobieta.