Serial połknęłam w ciągu jednego wieczoru, nie mogłam przestać oglądać. Świetnie nagrany, wzruszający, pełna paleta emocji. Aktorzy cudowni i niesamowicie realistyczni.
Ostatnia scena, w której Jill trzymała za rękę obcego mężczyznę tylko po to, żeby choć przez chwilę nie czuł wstydu czy samotności, była pięknym...
wydaje mi się, że niektórzy mają jakiś problem, że "ZNOWU PROMOWANIE lgbt..." itd, ale ten serial przecież nie jest o dupie marynie z wtrąconym wątkiem gejowskim, tylko o gejach, ich życiu, własnej historii i co ich spotkało, gdy pojawiło się HIV w latach 80', a to wyobraźmy sobie były prawdziwe dramaty tych LUDZI, nie...
więcej