Ben Barnes w tej roli jest genialny!
Magnetyzujący, tajemniczy, mroczny - gdy tylko pojawia się na ekranie skupia całą uwagę.
Zagrał rewelacyjnie.
Ciekawe jak zostanie poprowadzona postać Czarnego Generała w drugim sezonie.
jest absolutnie rewelacyjny, facet ma tyle uroku, ze można kilka osób tym obdzielić. Zresztą w wywiadach też jest niesamowity. Patrzysz i sama się gęba do niego śmieje :)
Szkoda że ta Alina nie ma takiej charyzmy.. nie skradła mnie, a już jej "miłość" z tym chłopcem jak mu tam, tragiczna. Totalnie zero chemii.
zresztą taka niby wielka miłość a w Kiriganie zakochała się jak pensjonarka i " zerwała" z nim tylko dlatego ze jej Baghra nagadała a nie z powodu tej wielkiej miłości